Jako uparta poszukiwaczka sensu życia idąca za każdym najmniejszym tropem celu mojej egzystencji – tę wskazówkę omijałam najchętniej. Banalna, oczywista, zbyt prosta, aby być skuteczną. Mój umysł chciał konkretu. Jednej, nazwanej rzeczy. Na już. Obserwowanie siebie i robienie więcej tego, co przyjemne? A nie ma szybszej drogi? 😅 Z perspektywy …
Nowy paradygmat
Dla zmęczonych uganianiem się za klientem
Stara szkoła prowadzenia biznesu zakłada, że wszystko masz zrobić „pod” klienta. Zbadać rynek, sprawdzić czego brakuje, dać to i komunikować jak najczęściej, w oparciu o awatara lub grupę segmentową. I wszystko pięknie, i nawet działało, ale co, gdy… przestało? Nie na tyle, że klienci przestali korzystać z produktów Twojej firmy, …